Podczas tej zimy planowałem sprzedać zygzaka. Jednak życie zweryfikowało moje plany i z powodu zmiany miejsca zatrudnienia postanowiłem zatrzymać go jeszcze jeden rok. Nadszedł czas urlopu więc zapakowałem po raz kolejny motonga i z okazji jego 18 urodzin przewietrzyłem go znowu po Bałkanach. Nocleg we Wiedniu, baza wypadowa w Rovinj i powrót przez Budapeszt.
Zapraszam do relacji!
wow nieźle pogratulować zdziwił mnie koszt paliwa to nie jest naciągane
nie myślałeś o noclegach w namiocie,mało campingów?
Spalanie motocykla to 5,5l przy prędkości do 120km/h tak więc wyszło w miarę przyzwoicie. W Chorwacji kemping i pole namiotowe wychodzą nieznacznie taniej niż pokój a komfort pobytu jest dużo gorszy. Lepiej więc dopłacić parę euro i mieć łóżko, prysznic i klimę.
Post został pochwalony 0 razy
Nie 20:06, 25 Sie 2013
Raisha Administrator
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: P-ń Płeć: Kobieta
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach