Autor |
Wiadomość |
Prystek
król szos
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 554
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: lubelskie Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
mi się marzy Blackbird lub ZZR 1.1...choć zx 7 tez jest śliczna
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Prystek dnia Czw 18:53, 21 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 18:52, 21 Paź 2010 |
|
 |
|
 |
ghostrider
Bywalec
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
 |  |
Na jakiego Ducati dokładnie? |
999... zwykłego... bez S i R
a o taki...
a tu stary poczciwy zygzak...

Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ghostrider dnia Pią 13:35, 22 Paź 2010, w całości zmieniany 8 razy
|
|
Pią 12:37, 22 Paź 2010 |
|
 |
ZygZak
VIP
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 2364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Działdowo Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ten 999 to akurat najbardziej nie dukatowy dukat, hehe.
Jego sprzedaż poleciała na łeb na szyję.
Ale tak naprawdę to nawet takiego bym chciał. Zawsze mi się dukaty podobały. Tylko te sprzęgła........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:56, 22 Paź 2010 |
|
 |
Qbus88
król szos
Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Przemyśl Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
no niezły ten czerwony pocisk... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:23, 22 Paź 2010 |
|
 |
ghostrider
Bywalec
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Nie jestem ortodoksem od Ducati więc jest najmniej dukatowy... następny - mam plan - ma być 1098
Do hałasu sprzęgła można przywyknąć... po 5 miesiącach jazdy nawet mi się podoba... ba... więcej... własnie zamówiłem ażurową obudowę żeby hałas większy był
Dodam jeszcze że jak zajechałem pierwszy raz do kolesia mechanika powiedział:
cyt: "nie ma ch... zepsuty"
Żeby nie było o samym Ducati dodam że hałasuje mniej więcej tak, jakbym ze dwie garście śrub wsypał Zygzakowi do silnika 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ghostrider dnia Pią 22:39, 22 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pią 22:38, 22 Paź 2010 |
|
 |
artur
Gość
|
|
|
 |  | Nie jestem ortodoksem od Ducati więc jest najmniej dukatowy... następny - mam plan - ma być 1098
Do hałasu sprzęgła można przywyknąć... po 5 miesiącach jazdy nawet mi się podoba... ba... więcej... własnie zamówiłem ażurową obudowę żeby hałas większy był
Dodam jeszcze że jak zajechałem pierwszy raz do kolesia mechanika powiedział:
cyt: "nie ma ch... zepsuty"
Żeby nie było o samym Ducati dodam że hałasuje mniej więcej tak, jakbym ze dwie garście śrub wsypał Zygzakowi do silnika  |
Z tym 1098 się dobrze zastanów. Znam przypadek gościa który miał nowego 1098, raz wyrwała się zębatka z wieńca a później padła skrzynia - w nowym moto... 
|
|
Sob 8:54, 23 Paź 2010 |
|
 |
niunia i oli
Pytacz
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Wrocław/Barcin Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
A mnie kręci ZZR 1200 jakim wy jeździcie:)))
Oczywiście z kompletem kufrasów )
Zobaczymy jak ten nowy rok się zakręci bo zmieniam pracę i miejsce zamieszkania (od końca listopada Wrocław) to może się uda zakupić właśnie takiego zygzaka.
Jeszcze nie miałem okazji się przejechać taką maszyną (może kiedyś się uda) ale wizualnie baaardzo mi się podoba.
Pozdro dla zzrmaniaków ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 9:34, 23 Paź 2010 |
|
 |
ZygZak
VIP
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 2364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Działdowo Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Patrząc na te zdjęcia właśnie widzę włoską finezję. Dziką, nieokrzesaną i nie do końca okiełznaną. Natomiast ta Kawa wypada.... po japońsku. Do bólu nudna i poprawna. Niczym Cię nie zaskoczy, nawet wyrwaną zębatką. Grzeczna i ułożona. Chyba rozumiem Artura i Ghostridera, hehe.
Kiedyś marzyłem o 919, ale jakoś nigdy nie brałem ich pod uwagę ze wzgledu na cenę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 12:27, 23 Paź 2010 |
|
 |
niunia i oli
Pytacz
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Wrocław/Barcin Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
No niby ducati bardziej finezyjne ale ja wolę zygzaka bo mnie bardziej kręcą dłuższe wypady z moim kochanym plecaczkiem:)))
Poza tym jak to Niunia stwierdziła porównując fotki to lepszy zygzak bo ma wygodniejsze siedzenie pasażera i ogólnie właśnie bardziej poukładany i mam nadzieję bardziej bezawaryjny:)))
Dizajnersko to ducati to kosmos i na bank bardziej się w oczy rzuca ale zygzak też nie jest przecież aż tak brzydki i bez wyrazu:)))
Pozdro
PS: Ostatnio oglądałem takiego zygzaka tylko w niebieskich barwach był zacny. Jak znajdę linki to wrzucę. )
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez niunia i oli dnia Sob 16:14, 23 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 16:10, 23 Paź 2010 |
|
 |
ZygZak
VIP
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 2364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Działdowo Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
zygzaki wyglądają świetnie i ponadczasowo . Jednak patrząc na te zdjecia.... pod wzgledem design'u to kawa blado wypada przy dukacie. Zresztą cała reszta japończyków jakoś cienko wypada przy włoskich maszynach.
Ale jeżeli chodzi o walory użytkowe, to górę biorą japończyki. Jak najbardziej. 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ZygZak dnia Pon 8:07, 25 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 16:28, 23 Paź 2010 |
|
 |
pichajarek
Pytacz
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Tarnow Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
a mnie kręci coś z rodziny fortepianów Yamaha FJR 1300 piękne wręcz są 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:33, 23 Paź 2010 |
|
 |
artur
Gość
|
|
|
 |  | No niby ducati bardziej finezyjne ale ja wolę zygzaka bo mnie bardziej kręcą dłuższe wypady z moim kochanym plecaczkiem:)))
Poza tym jak to Niunia stwierdziła porównując fotki to lepszy zygzak bo ma wygodniejsze siedzenie pasażera i ogólnie właśnie bardziej poukładany i mam nadzieję bardziej bezawaryjny:))) |
Jeżeli chodzi o wygodę kierowcy to jest bardzo wygodny, wygodna szeroka kanapa, nogi nie podkurczone (przy moich 188cm wzrostu, co widać w moim avatarze ), dobra ochrona przed wiatrem nawet przy standardowej szybie.
Jeżeli chodzi o awaryjność to miałem tylko raz urwaną śrubę w alternatorze mocującą zabierak do wałka - jeździło i nic się nie działo, gdyby nie moja dociekliwość to bym nawet o tym nie wiedział. Generalnie lać olej (niestety co 6kkm wymiana) i jeździć, no i co 12kkm zaworki ale przy odrobinie zdolności manualnych można ogarnąć to samemu i 250 PLN zostaje w kieszeni.
 |  |
PS: Ostatnio oglądałem takiego zygzaka tylko w niebieskich barwach był zacny. Jak znajdę linki to wrzucę. )
[link widoczny dla zalogowanych] |
Niestety 1200 słabo się sprzedają a ten Zygzak z ogłoszenia to już z 15 miesięcy wisi Także śpieszyć się nie musisz Mój stał u handlarza 2 lata.
Ostatnio zmieniony przez artur dnia Sob 21:35, 23 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 21:00, 23 Paź 2010 |
|
 |
ghostrider
Bywalec
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
hehe... to jest fakt słyszałem o tych zębatkach w 1098... ale on po prostu jest piękny i silnik ślicznie dudni... i trochę obciach żeby w motocyklach za takie pieniądze urywały się zębatki
Stąd chyba biorą się legendy o awaryjności Ducati... po prostu firma nie może sobie pozwalać na takie rzeczy... zresztą zębatki to tylko wierzchołek góry wiele innych niespodzianek się zdarzało...
Jeśli chodzi o ZZR 1200 to popieram słowa artura w całej rozciągłości... w listopadzie miną 4 lata jak jeżdżę zygzakiem. Przez ten czas miałem jedną awarię i to taką, która nie unieruchomiła motocykla. Ukręciła się linka od prędkościomierza... i to wszystko. Poza tym normalne wymiany eksploatacyjne. Nie dzidowałem za bardzo i raczej latałem dłuższe trasy więc nawet łańcuch mam jeszcze oryginalny i klocki hamulcowe a ma już 48 tysi nalatane.
Sprzęt naprawdę wygodny, mało palący... nawet do wyglądu "Myszki Miki" można się przyzwyczaić 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 10:24, 25 Paź 2010 |
|
 |
artur
Gość
|
|
|
 |  | hehe... to jest fakt słyszałem o tych zębatkach w 1098... ale on po prostu jest piękny i silnik ślicznie dudni... i trochę obciach żeby w motocyklach za takie pieniądze urywały się zębatki
Stąd chyba biorą się legendy o awaryjności Ducati... po prostu firma nie może sobie pozwalać na takie rzeczy... zresztą zębatki to tylko wierzchołek góry wiele innych niespodzianek się zdarzało...
|
No niestety, skądś ta mała waga musi się brać więc robi się elementy z gównolitu.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
 |  | Jeśli chodzi o ZZR 1200 to popieram słowa artura w całej rozciągłości... w listopadzie miną 4 lata jak jeżdżę zygzakiem. Przez ten czas miałem jedną awarię i to taką, która nie unieruchomiła motocykla. Ukręciła się linka od prędkościomierza... i to wszystko. Poza tym normalne wymiany eksploatacyjne. Nie dzidowałem za bardzo i raczej latałem dłuższe trasy więc nawet łańcuch mam jeszcze oryginalny i klocki hamulcowe a ma już 48 tysi nalatane.
Sprzęt naprawdę wygodny, mało palący... nawet do wyglądu "Myszki Miki" można się przyzwyczaić  |
Coś z tymi linkami jest bo ja już dwie ukręciłem Co do łańcucha to u mnie skończył się po 35 kkm (ten oryginalny) a jak odkręciłem manete na autostradzie do końca to urwały się zęby przedniej zębatki i jakoś ledwo do domu dojechałem bo praktycznie nie dawało się ruszać i ten odgłos trrry trrry trrry
W tym roku założyłem DID-a + zębatki JT + olejarka, po 30kkm przednia zębatka wyglądała słabo już a tylna i łańcuch była jeszcze w db+ stanie, więc zmieniłem tylko przednią i wygląda na to, że jeszcze z 10kkm ten napęd powinien przelatać. Nie wiem czy olejarka przedłuża jakoś znacząco życie napędu ale ułatwia nam życie i to bardzo mocno. Nie wyobrażam sobie jeżdzenia bez niej
Klocki te oryginalne Tokico skończyły się u mnie po ok. 28 kkm. A tym sezonie zjeździłem 1x EBC HH, 2x LUCAS HH, 2x CL SBK5+ no i kolejne się kończą No i tarcze po przebiegu 65 kkm są już w stanie agonalnym i pewnie tej zimy je wymienie.
Wygląd jak wygląd, mi się podoba bo jest inny niż wszystko Podwójna lampa z przodu bardzo ładnie świeci w połączeniu z dobrymi żarówkami (Osram NihtBreaker, Philips X-treme Power).
Ostatnio zmieniony przez artur dnia Pon 10:59, 25 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 10:57, 25 Paź 2010 |
|
 |
ghostrider
Bywalec
Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/6
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja też nie wiem o ile przedłuża życie łańcucha ale mam Scootoiler zamontowany mniej więcej od 20 tysi i jak na razie daje radę... zresztą nie widać żeby napęd się kończył więc chyba co nieco pomaga... no i odpadają czynności serwisowe przy smarowaniu łańcucha.
Jeśli chodzi o klocki to moje Tokico są już na ukończeniu więc zmieniam na Brembo carbonowo-ceramiczne... nie wiem czy to dobry wybór bo zdaje się że powinny być sinterowe... okaże się w praniu 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 15:30, 25 Paź 2010 |
|
 |
|