pytanie o wycenę ZZR 1200 z ogłoszenia

Cześć

Przymierzam się właśnie do zakupu ZZR'a z 2002 roku.

Link do ogłoszenia już wygasł więc nie mogę wrzucić.
Byłem już na jednych oględzinach a na kolejne oględziny umówiłem się jak właściciel wróci z urlopu. Chciałem się do tych oględzin przygotować
by wiedzieć za jaką kwotę warto kupić ten sprzęt. Bo wydaje mi się że właściciel trochę przesadza z ceną

Moto było kupione w Polskim salonie w Katowicach. Obecny właściciel jest drugim. Mimo że ma go już 4 lata, w ogóle nic przy nim nie robił, bo jak twierdzi nie było takiej potrzeby, skoro wszystko działa. I przez te 4 lata od kiedy go ma, przejechał nim zaledwie 7000 km. Moto ma teraz 22000 km przebiegu

Mimo że moto ma na wyposażeniu stelaż i zestaw kufrów Givi (za które obecny właściciel dał ponoć jakiś czas temu 3000 zł) to cena i tak wydaje mi się duża, bo chciał 15 tyś.

Ale ze względu na łyse opony bez większego targu spuścił mi na 14 tyś. Mówi że jeszcze trochę możemy po negocjować ale już nie wiele bo za darmo nie sprzeda.

Byłem na oględzinach, to co mi się nie spodobało to blachowkręty w owiewkach, na dole widać że owiewka nie całkiem dobrze jest złożona.
Tzn polówki owiewki nie są ze sobą dobrze zazębione

Na tłumikach i na lusterkach widać ślady od parkingówek mimo że właściciel mówi że to od wprowadzania do garażu.

Poniżej klika poglądowych fotek:

Dla porównania podobny egzemplarz na allegro jest za 13000 zł
[link widoczny dla zalogowanych]
lub za 12500 zł
[link widoczny dla zalogowanych]

Na ile wyceniacie moto w takim stanie biorąc pod uwage stelaż GIVI i 3 kufry ?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RedBarone dnia Wto 9:48, 25 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy

Z tego co da się zobaczyć wygląda nieźle - to co rzuca się w oczy to napęd prawdopodobnie jeszcze fabryczny więc i przebieg wydaje się realny. Parkingówkami się nie przejmuj. Odezwij się na priv to mogę coś pomóc w kupnie no i w ewentualnych oględzinach w Wawie i okolicach.

A no i ten:
[link widoczny dla zalogowanych]

wygląda mi na rzeźbę albo zamiłowanie właściciela do wiejskiego tuningu.
Po pierwsze te "brewki" na lampach - ciekawe czy nie maskują jakichś pęknięć, po drugie - kierunkowskazy pomarańczowe od ZZR 1100, białe niestety kosztują 200 PLN sztuka, po trzecie raczej malowany bo naklejki nieoryginalne a po czwarte oryginalnie plastik lusterek jest matowy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez arturz dnia Wto 11:34, 25 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy

arturz napisał:

Z tego co da się zobaczyć wygląda nieźle - to co rzuca się w oczy to napęd prawdopodobnie jeszcze fabryczny więc i przebieg wydaje się realny. Parkingówkami się nie przejmuj. Odezwij się na priv to mogę coś pomóc w kupnie no i w ewentualnych oględzinach w Wawie i okolicach.

A no i ten:
[link widoczny dla zalogowanych]

wygląda mi na rzeźbę albo zamiłowanie właściciela do wiejskiego tuningu.
Po pierwsze te "brewki" na lampach - ciekawe czy nie maskują jakichś pęknięć, po drugie - kierunkowskazy pomarańczowe od ZZR 1100, białe niestety kosztują 200 PLN sztuka, po trzecie raczej malowany bo naklejki nieoryginalne a po czwarte oryginalnie plastik lusterek jest matowy.

Dzięki arturz
widzisz a ja raczej stawiałem że kręcony, ale skoro ma orginalny napęd w takim stanie to pewnie masz rację

a czy okolice 14 tyś za ten sprzęt to cena OK ?
To chyba modele z pierwszych lat produkcji bo gdzieś w sieci znalazłem że produkowano je od 2002 roku. Mają jakieś wady które w późniejszych latach produkcji modyfikowano?

pytam bo np mój model Yamahy był produkowany od 92 roku a w 96 wprowadzili modyfikacje w konstrukcji potem w 98 kolejne modyfikacje
grubsze lagi elektrycznie podgrzewane gaźniki i parę innych rzeczy.

Zamierzam wykorzystywać go bardziej do bliskiej i dalszej turystyki.
Dziewczyna + kuferki. jak ta kawa sprawdzi się w takiej roli.
Jak się przymierzałem to zastanawiałem się czy przez to że pozycja jest trochę bardziej pochylana niż u mnie w Yamasze nie będą dokuczać mi nadgarstki i kark ?

Jakiego spalania się spodziewać przy prędkościach 80-120-160 km/h ?

Post został pochwalony 0 razy

80-5
120-5,5
160-6,5
Ja bym się targował za każdy element który jest uszkodzony.
Klamki-2szt to i odważniki ,tłumiki (z katalizatorem), błotnik, cala owiewka,lusterka coś się jeszcze znajdzie.
Kufry są drogawe - ale możesz rzec, że ty ich nie chcesz. Stelaże ciężko sprzedać.
Spróbuj urwać na serwis skoro już się przyznał , że nic nie robił(zawory,gaźniki)
Zdjęć jest mało i tak super nie wygląda. Tym bardziej, że sie sezon na handel kończy.
I te WKRĘTY za taki widok nie więcej jak 10-11tyś z kuframi.
ZZR1200 się zajebiście jeździ

Post został pochwalony 0 razy

Napęd oryginalny bo poznaje po zebatce ale chyba nikt napędu w ASO nie kupuje bo kosztuje chore pieniądze.

Cena ok ale z kuframi, ja za swój 2003 cztery lata temu dałem 16500.

Moto było produkowane 2002-2005 bez większych zmian, dodali chyba tylko regulacje odbicia w przodzie.Wpadek raczej nie było oprócz luszczenia się krzywek w rozrzadzie ale to nic groźnego. Silnik to konstrukcja mająca korzenie w latach 80 w GPZ900RR, później ZZR1100. Bardzo trwała konstrukcja z klasycznym alternatorem który nie sprawia tylu problemów co powszechnie stosowane w moto.

Moto idealne do turystyki, przy moich 188cm pozycja jest mega wygodna, nadgarstki bez problemu bo podczas jazdy masz ręce odprężone. Jedynie dupa dretwieje po 10h jazdy ale to w każdym moto.

Swojego mam 4 lata i zrobiłem nim ze 100 tys km bez żadnej awarii. Po chyba 70 tys skończyła się pompa wody ale w 1100 jest ta sama wiec kupiłem używke za grosze. A tak to tylko zmiana oleju, klocków i opon, czyszczenie filtra powietrza, regulacja zaworów no i lanie paliwa. Sprzęgło nadal oryginalne.

Seryjnie gaźniki są zle zestrojone przez co moto ma dziurę w mocy w okolicach 5 tys obrotów co irytuje, rozwiązuje się to dając podkładki 0,5mm pod iglice. Spalanie nie znacznie wzrasta (jakieś 0,5l) ale jeździ się przyjemniej i zawory rzadziej trzeba regulować.

Spalanie w tym moto to wielka zaleta - dwie osoby + wakacyjny bagaż przy jeździe po autostradach z prędkościami do 140 bez szalenstw i wychodzi 5,5l co przy zbiorniku 23l daje prawie 400km na zbiorniku. Mało które moto tak ma. Jak znajdziesz dobry egzemplarz to bierz, będziesz zadowolony.

Post został pochwalony 0 razy

Nie ma zainteresowania tymi motocyklami. Więc i cena mniejsza. Kto jeździł to wie co jest wart.
Ja sprzedałem swój w październiku i to przypadkiem poszła plotka, że pewny sprzęt. A ogłoszenie było ze trzy razy przez pół roku.

Post został pochwalony 0 razy

dzięki za info to co napisaliście świadczy że to bardzo udany model, i zastanawiam się czemu jest tak mało popularny

	krzys51 napisał:
	.. I te WKRĘTY za taki widok nie więcej jak 10-11tyś z kuframi.

Kurcze pewnie aż tak nisko nie zejdzie.

Może przy dobrych wiatrach, udało by mi się stargować na 13500zł
więc co mówicie że raczej za tą kasę się nie opyla ?

Trochę szkoda bo powiem szczerze że spodobał mi się i nie mogę się doczekać jazdy próbnej.

Post został pochwalony 0 razy

Moim zdaniem to kosmetyka i uważam że nie ma się co nad tym spuszczac. Obejrzyj dokładnie, zobacz grubość tarczy i czy nie boją przy hamowaniu, czy jest stan oleju, czy dobrze odpala i jeździ. Starguj ile się da i bierz. Nikt normalny nie sprzeda sprzętu 1/3 taniej bo ma parę spraw do poprawek do zrobienia za grosze. Idealny stan to się szuka w salonie.

Post został pochwalony 0 razy

	arturz napisał:
	bo ma parę spraw do poprawek do zrobienia za grosze. Idealny stan to się szuka w salonie.

jak lubisz jeździć z obdartymi rurami, na łysych oponach, wiszącym łańcuchem, obdartymi owiewkami z wkrętami "farmer", no i serwis.

A, to musi być ten? Widzę, że są inne tańsze, ciekawsze.

Post został pochwalony 0 razy

	krzys51 napisał:
	jak lubisz jeździć z obdartymi rurami, na łysych oponach, wiszącym łańcuchem, obdartymi owiewkami z wkrętami "farmer", no i serwis.

Nie przesadzasz aby? Motocykl to nie monolit, opony można zmienić, łańcuch nie widzę żeby wisiał, owiewki pomalować bo widać, że nawet połamane nie są a serwis każdy normalny robi - bez względu na to co powie sprzedawca.

Te pierdółki to za 500 można zrobić, opony za 700-800 kupić i jeździć. Jak autor chce motocykl do turystyki to ma duży plus w postaci kufrów które tanie nie są niestety.

A i tak mi się przypomniało o ile ten Twój to był EBR 18** to kiedyś ktoś mi podsyłał fotki i się radził i widzę, że za podrapanego z dwóch stron i z pogiętymi rurami chciałeś 13 tyś a tu koledze powiadasz że z 3 kuframi to maks 10-11 tyś PLN, więc jak to jest?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez arturz dnia Śro 9:33, 26 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy

Tak jak klega krzys51 wcześniej napisał 11 tys to chyba też trochę za mało, jak na allegro podobny sprzet z kuframi chodzi za 12500 zł

Czy jak byście szukali ZZR'a dla siebie to dali byście za niego np 13500 13800 zł
bo myślę że niżej sprzedający już nie zejdzie ?

	Cytat:
	arturz napisał: bo ma parę spraw do poprawek do zrobienia za grosze. Idealny stan to się szuka w salonie. jak lubisz jeździć z obdartymi rurami, na łysych oponach, wiszącym łańcuchem, obdartymi owiewkami z wkrętami "farmer", no i serwis. A, to musi być ten? Widzę, że są inne tańsze, ciekawsze.

Tak może są ale sporo dalej ode mnie, pozatym bez kufrów.
Widać tu że musiał bym na starcie w serwis włożyć opony itd czyszczenie sycnchro gaźników, pewnie świece filtry, płyny, regulacja zaworów,
zmieścił bym się w 2 tyś oddając moto na serwis motocyklowy ?

Obdarte rury i tak zostaną owiewka i podrapane lusterko też Kwasny

Bo innaczej stracił bym majątek by doprowadzić go do stanu idealnego.

więc nawet jak go dostanę za 13500 + 2tyś na serwis to wyjdzie 15500 zł
Czy to w ogóle się opłaca, w takiej kasie ?

Myślałem żeby zaproponować sprzedawcy swoją cenę taką uczciwą ile naprawdę sprzęt jest wart, i dać mu czas na zastanowienie się.
Jak się zgodzi to ok ,jak nie to poszukam dalej. Tylko jaką kwotę zaproponować ?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RedBarone dnia Śro 13:19, 26 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy

	RedBarone napisał:
	Tak jak klega krzys51 wcześniej napisał 11 tys to chyba też trochę za mało, jak na allegro podobny sprzet z kuframi chodzi za 12500 zł Czy jak byście szukali ZZR'a dla siebie to dali byście za niego np 13500 13800 zł bo myślę że niżej sprzedający już nie zejdzie ?

Jeżeli by był technicznie sprawny to bym wziął - oczywiście jeżeli zależy Ci na kufrach bo jakby nie było to wydatek ponad 2000 PLN ze stelażem licząc.

	RedBarone napisał:
	Tak może są ale sporo dalej ode mnie, pozatym bez kufrów. Widać tu że musiał bym na starcie w serwis włożyć opony itd czyszczenie sycnchro gaźników, pewnie świece filtry, płyny, regulacja zaworów, zmieścił bym się w 2 tyś oddając moto na serwis motocyklowy ?

Skąd jesteś i skąd to moto w ogóle? Opony to koszt 700 za np. Metzeler Z6 Interact - super opony do turystyki. Gaźników bym w tym sezonie nawet nie ruszał jeżeli moto jeździ i pali normalnie. Jedynie co istotne to zawory, przy okazji obejrzeć świece i jak są OK to tak samo zostawić. Wyczyścić i nasączyć filtr powietrza, zmienić olej z filtrem i jeździć. Więc w serwisie za to moim zdaniem nie powinieneś zapłacić więcej jak 500-600 PLN.

	RedBarone napisał:
	Obdarte rury i tak zostaną owiewka i podrapane lusterko też Bo innaczej stracił bym majątek by doprowadzić go do stanu idealnego.

No bez przesady, kosmetyka, pytanie czy jest sens (zależy czy moto ma służyć do lansu czy jeżdżenia)? Jedna głupia parkingowa wywrotka i masz to samo a serce boli

	RedBarone napisał:
	więc nawet jak go dostanę za 13500 + 2tyś na serwis to wyjdzie 15500 zł Czy to w ogóle się opłaca, w takiej kasie ?

Jak szukasz motocykla na dłużej to myślę, że tak.

	RedBarone napisał:
	Myślałem żeby zaproponować sprzedawcy swoją cenę taką uczciwą ile naprawdę sprzęt jest wart, i dać mu czas na zastanowienie się. Jak się zgodzi to ok ,jak nie to poszukam dalej. Tylko jaką kwotę zaproponować ?

No pogadaj z nim ale myślę, że dużo więcej nie urwiesz, powiedz, że za 13 tyś go zabierasz, jak nie będzie chętny to dorzuć 500 i tyle. Ten motocykl jest ciężko sprzedać bo w Polsce jest cholernie mało popularny.

Post został pochwalony 0 razy

	arturz napisał:
	A i tak mi się przypomniało o ile ten Twój to był EBR 18** to kiedyś ktoś mi podsyłał fotki i się radził i widzę, że za podrapanego z dwóch stron i z pogiętymi rurami chciałeś 13 tyś a tu koledze powiadasz że z 3 kuframi to maks 10-11 tyś PLN, więc jak to jest?

no.no.no

Oryginalny przebieg 41tyś, przywieziony z RFN-2lata w PRL, ROK 2004.
Nowy nabywca ponoć wymienił uszczelkę pod pokrywą. Cały koszt po zakupie ode mnie.
Z nowym kufrem centralnym, nowym łańcuchem podwójnie złoconym, nowe opony, oddałem za 11,9 tyś.

[link widoczny dla zalogowanych]
sprawdź ile ci policzy moto z przed TowUbezp jak będziesz się starał o odszkodowanie powypadkowe.
założę się że 10tyś to max- tak wyliczają wartość pojazdu

Post został pochwalony 0 razy

to ogłoszenie to jakieś brednie połowę alegro sprzedaje bo wyjeżdża za granice ostatnio to hit alegro

jeśli jest na alegro to albo jest zapuszczony tzn duży serwis plus rozrząd
albo goscia zmusiła jakaś katastrofa
nikt nie sprzedaje z byle powodu 3% sprzedaje pewny sprzet bo chce zmienić na lepszy ale to też za pazurami ma a bo to opony a bo napęd....

Post został pochwalony 0 razy

Kurcze odpuściłem go jednak.
Patrząc na łyse i stare opony na te zadrapania na tłumikach na te blachowkręty w owiewce, i na to, że nic nie było przy nim robione, i na dzień dobry czeka mnie pełny serwis, zaproponowałem sprzedającemu cenę 12,5 max 13 tyś.

Sprzedawca stwierdził że to za mało, mi się wydaje że te 12,5 -13 tyś i tak jest dobrą ceną (mimo że z moto dostałbym stelaż i 3 kufry). Jak myślicie ?

Mimo wszystko żałuję że się nie dogadaliśmy bo ogólnie rzecz biorąc fajne moto Very Happy

Post został pochwalony 0 razy