ZZR600 x2 - prośba o ocenę dziwnego składaka i importu

Ok, to lecimy z pierwszym interesującym mnie motocyklem.
allegro.pl/kawasaki-zzr-600-i5158454910.(usuńto)html
Z rozmowy ze sprzedającym, oczywiście super piknie i w ogóle. Malowany bo był brzydki (nie żeby teraz był ładny Jezyk

), linka powrotna gazu nie bangla, poza tym ok.
Sprzedawca był na tyle miły, że podesłał numer silnika i ramy.
I teraz co mi wyszło. Silnik wg serwisu jest faktycznie z 2002 roku. Sprzedawca twierdzi że zegary pochodzą z motocykla z którego wziął silnik. Ale coś mi się nie zgadza, bo 2002 rocznik powinien mieć zegarek, no nie? I to nie jest koniec ciekawostek. Nr ramy zaczyna się od... uwaga... ZX500D00****. Nie, to nie pomyłka.
To co udało mi się ustalić, to że motocykl o tym konkretnym numerze, został wyprodukowany na rynek austriacki, co zgadza się z wersją sprzedającego, twierdzącego że moto przywiózł z Austrii właśnie. Ogólnie zx500 od zx600 ma się różnić silnikiem, gaźnikami i elementami napędu (zębatki/łańcuch). Przekładka ponoć nie jest problematyczna, rama i cała reszta jest identyczna jak w 600. Ale informacji na ten temat malutko w sieci.

Teraz drugi.
allegro.pl/kawasaki-zzr-600-i5181689581.(usuńto)html
Sprzedawca sam, bez ściemy od razu powiedział że moto miało lekki szlif na lewej stronie, dekiel był spawany u nas na miejscu. Czego nie widać za bardzo na zdjęciach - ponoć plastik koło lusterka jest pęknięty i lekko przeszlifowany boczek. Technicznie ma być super, ponoć belg dostał z AC kasę ( Shocked

) i dlatego się pozbył. No niech będzie...

I teraz z jednej strony ten pierwszy od motocyklisty (jeździł brat właściciela, ale właściciel też jeździ), więc wiadomo ze inaczej niż od Mirka. Z drugiej strony, jak coś mi serwis dziwnego znajdzie przy tym drugim, to Mirkowi łatwiej zwrócić i odzyskać kasę.

Co myślicie?

Linki tak a nie inaczej, bo mi nie wolno linków wstawiać jeszcze Jezyk

.

Post został pochwalony 0 razy

Piszę z komórki dlatego nie ogarniam linków Smutny

obejrzę sobie w domu,już po pracy Wesoly

pomalowany bo brzydki? może po prostu tak poskładany że była potrzeba pomalowania wszystkiego na jeden kolor...ogólnie podchodziłbym z wielkim dystansem do składaków...żeby chociaż wszystko było z tego samego rocznika Surprised

Post został pochwalony 0 razy

Koleś to malowanie argumentował że w oryginale był jakiś czarno-czerwono-różowy. Od wewnętrznej strony czaszy widać faktycznie resztki oryginalnego malowania (na zdjęciach zegarów). Ciężko mi z tym dyskutować, bo przez telefon to wiadomo. Można sobie gadać.

Generalnie w tej chwili mam dylemat który jechać oglądać. Żal mi dymać prawie 500km w te i nazad żeby zobaczyć oba, i ciekaw jestem który uważacie za rokujący większe nadzieje na sprawność Jezyk

.

W Nowym Sączu mam przynajmniej polecony warsztat który mi to moto oglądnie, w Annopolu i okolicy niestety nie mam nic. Musiałbym go przywieźć i sprawdzić na miejscu, z nadzieją że nie będę go musiał następnego dnia znowu pakować na przyczepkę Jezyk

.

Post został pochwalony 0 razy

Jedź tam gdzie masz bliżej , przede wszystkim motocykl trzeba dokładnie obejrzeć , bo z gadki sprzedającego i zdjęć nie dowiesz się wszystkiego .
Poza tym , nie ma się co jearać i od razu kupować , może ktoś z ze znajomych lub z forum mieszka w okolicy i może podjechać na oględziny .

Post został pochwalony 0 razy

chcesz pełno wartosciowy moto ze zgodnym numerem bez napraw na kolanie jeć za granice i kup od prywatnego niemca w pl nie ma dobrze zachowanych moto z małymi wyjątkami

Post został pochwalony 0 razy

Robert300 - do obu motocykli mam niemal identyczną drogę, tylko że w przeciwnych kierunkach Wesoly

. Stąd mój dylemat. Do napalania się na zakup mi daleko, z zakupem mi się bardzo nie pali, jak do maja nie kupię, to po prostu odpuszczę sezon i będę czegoś szukał jesienią.

Grzela - na 15 lat nie wyglądasz, a jak 15-latek piszesz. Gdybym chciał pełnowartościowe moto bez napraw, to bym kupił w salonie. Tylko mnie na to nie stać, co od bidy można wywnioskować z cen wrzuconych motocykl. Zresztą od moderatora można oczekiwać że błyśnie przykładem, i napisze coś konstruktywnego, no nie?
Nie, twój post nie jest konstruktywny.

Ale żebyś zrozumiał jakiego motocykla szukam, to ci napiszę możliwie krótko. Sprawnego. Czyli w stanie nadającym się do jazdy, niewymagającym natychmiastowych, kosztownych napraw, i rokującego utrzymanie sprawności w przyszłości.

A jeżeli ci się wydaje że Niemcy tacy uczciwi i żaden cię nie ojebie, to zejdź na ziemię. Mój ojciec mieszkając tam 30 lat, trochę mi poopowiadał, i zapewniam cię, oszuści są tak samo jak i u nas. Może trochę mniej, ale są. Już abstrahując od tego, że koszt wycieczki tam, szukanie, kupno, przewóz i cała reszta, wyjdzie mnie tyle, ile tutaj dołożenie do pewnego motocykla na miejscu. A znowu - tej kasy po prostu nie mam. Więc szukam kompromisu, którego widzę nie potrafisz ogarnąć.

Post został pochwalony 0 razy

	GPZ_Rider napisał:
	Ale żebyś zrozumiał jakiego motocykla szukam, to ci napiszę możliwie krótko. Sprawnego. Czyli w stanie nadającym się do jazdy, niewymagającym natychmiastowych, kosztownych napraw, i rokującego utrzymanie sprawności w przyszłości.

To dorzuć jeszcze tysiaka do budżetu bo za 4-4,5 nie znajdziesz raczej tego czego szukasz.

Post został pochwalony 0 razy

Mówisz tysiaka...
To może to:
olx.pl/oferta/kawasaki-zzr-600-CID5-ID974Ex.(usuńto)html#5266e836ae

Post został pochwalony 0 razy

Malowany i komuś się nie chcialo naklejki na bak nawet kupić. Możesz podjechać obejrzeć jak to wygląda. Ogólnie cudów nie ma co się spodziewać. ZZR'a znaleźć nie malowanego, nie bitego i w ogole w super stanie w Polsce to cud. A jak ktos ma to nie sprzedaje Mruga

Post został pochwalony 0 razy

GPZ_Rider jedz zobacz jeden , nie spodoba się to drugi , przynajmniej będziesz miał jakieś rozeznanie .
Ja jak szukałem moto to obejrzałem kilka , tyle że każdy inny , VTR 1000 , gsxr 750 (2szt) ZX9R ,Fazer 1000 ,cbr 1000 i R1 , gdybym miał czas jeździć po polsce , to byłoby tego więcej , wybrałem to co wybrałem i na razie nie żałuję , na przykład Fazer którego oglądałem z wyglądu był igiełka (piękny) ale miał inne ukryte wady .
Wygląd dużo mówi o właścicielu , ale nie zawsze wygląd idzie w parze ze stanem technicznym a to jest moim zdaniem najważniejsze .
Generalnie chodzi o to , żeby mieć jakieś rozeznanie , pooglądaj kilka a później na podstawie selekcji coś wybierz .

Mam pytanie , czy musi to być zzr ?
Ja na twoim miejscu nie ograniczał bym się do jednego modelu .
Jak masz jakieś inne oferty w okolicy to warto podjechać i zobaczyć , nic ci nie ubędzie , a czasami można się bardzo pozytywnie zdziwić Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Robert300, w zasadzie tak, to musi być ZZR. Jestem napalony na ten motocykl jak szczerbaty na suchar odkąd zacząłem nawet myśleć o zakupie czegokolwiek. A jak przy oględzinach pierwszego się do niego przysiadłem - zakochałem się Wesoly

. Wolę nawet zrobić jeden sezon pauzy i jesienią szukać dalej, niż kupić coś innego Wesoly

. Mam pełną świadomość niedoskonałości tego sprzętu (wypadający 2 bieg, trzecia panewka itp itd), ale i tak go chcę. Tylko zależy mi na czymś co nie będzie trupem który rozleci się po roku od zakupu, niezależnie od sposobu eksploatacji. Z czego dodam że nie pałuję i nie latam na kolanie, bo żal mi kasy na mandaty i mam za mało skilla na wygłupy. Z drugiej strony na motocyklu w sezonie jeżdżę codziennie, bo używam go jako podstawowego środka transportu po mieście i nie tylko.

Rozważałem jeszcze VFR750 (RC36 I, bo II w tej kasie na bank nie kupię), ale odstrasza mnie trochę spalanie tych motocykli, i koszty serwisu. Zresztą w mojej okolicy też nie ma za dużo tych motocykli. W tej chwili stoją dwa, z czego jeden jest po rowie (ale kosztuje 2,5k) a drugi wygląda na okrutnego ulepa, a sprzedający winduje cenę amortyzatorem ohlinsa z tyłu, co jest mi potrzebne tak jak emerytowi bony zakupowe do sexshopu.

olx.pl/oferta/honda-vfr-750-rc36-CID5-ID951R5(usuńto).html#48d26f8299 (to po rowie)
olx.pl/oferta/vfr-750-okazja-doinwestowana-ohlins-CID5-ID9ad4P(usuńto).html#48d26f8299
To w ramach ciekawostki.

A co do jeżdżenia, nie chcę znowu wydać pięciu stów na jeżdżenie za motocyklem, tak jak to zrobiłem ostatnio Wesoly

. Szukam czegoś co wygląda na warte wycieczki, i wtedy mogę ryzykować. A że każdy patrzy i myśli inaczej, to lubię się z ludźmi skonsultować, zawsze może ktoś zwróci uwagę na coś czego ja nie zauważyłem.

Z tym czarnym wyżej to była trochę podpucha, bo oglądał go koleś z mojej okolicy i bardzo odradzał. Ale nawet taka uwaga jak "komuś się nie chcialo naklejki na bak nawet kupić" to już coś co mi daje do myślenia.

Post został pochwalony 0 razy

Tam dzwoniłeś , wygląda ciekawie
[link widoczny dla zalogowanych]

Tu widzę duży potencjał , ale daleko od ciebie i ty szukasz bez wkładu
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Łódź to zdecydowanie za daleko chociaż kosmetyka nie jest dla mnie tak straszliwie istotna, ma być sprawny, nie piękny Wesoly

.

Co do tego srebrnego, sprawdzałem temat. Nie wstawię linka, bo forum nie pozwala, ale 2 marca był na stronie anonsów wystawiony z informacją że wypada dwójka. Teraz ogłoszenie można znaleźć w kopii google.

	Cytat:
	KAWASAKI 600, 2004r., 600, 16.000km, srebrny, szosowo-turystyczny, Do sprzedania kawa 2004 rok po oplatach wymienione plyny opona zebatki i lancuch wyskakuje dwojka., stan dobry, c.4.500zł do uzg.. MIEDZIANA GÓRA t.724-780-505

Post został pochwalony 0 razy

GPZ_Rider napisał:

Rozważałem jeszcze VFR750 (RC36 I, bo II w tej kasie na bank nie kupię), ale odstrasza mnie trochę spalanie tych motocykli, i koszty serwisu. Zresztą w mojej okolicy też nie ma za dużo tych motocykli. W tej chwili stoją dwa, z czego jeden jest po rowie (ale kosztuje 2,5k) a drugi wygląda na okrutnego ulepa, a sprzedający winduje cenę amortyzatorem ohlinsa z tyłu, co jest mi potrzebne tak jak emerytowi bony zakupowe do sexshopu.

Tą z ohlinsem olej bo to jakiś ulep jest z tego co pamiętam.
Spalanie zależy od kierownika i stylu jego jazdy. Na VFR da rade zejść do 5.5 ale da rade żeby i 7-8 łyknęła. Przeglądam czasem VFR'y z ciekawosci co stoi no i faktycznie mało jest ładnych sztuk. Praktycznie żadnej bo jak jakas się pojawi to odrazu ktos kupuje bez pierdzielenia sie. Była dość ładna sztuka za 4k z pełnym okufrowaniem. Poszła w tydzien.

Koszty serwisu ? Są takie same jak ZZR'a albo i niższe bo odpada wymiana łańcucha rozrządu - tu są koła zębate. Bolączki VFR to regulatory napięć, pompy paliwa i w sumie tyle. To są silniki nie do zarżnięcia. Były podane na forum VFR rekordy przebiegu dla VFR"ek na kołach zębatych i były one ze tak powiem kolosalne jak na silnik motocyklowy. W każdym razie polecam ten motocykl bo na pewno zobi więcej KM na jednym silniku niż ZZR 600. A do zwykłej jazdy jest nawet przyjemniejszy bo bardziej elastyczny. Nawet na gumie da rade tym latać.. a zetka raczej tego nie lubi. Tylko musiałbyś przeboleć wygląd. Jak jest w super stanie to robi wrażenie i wyglada juz troche oldschoolowo, ale jak lakier w kiepskim stanie to wygląda poprostu jak stary kapeć tak jak moja wyglądała przy kupnie.

PS. fajny tekst ogłoszenia haha "wymienione bla bla bla i wyskakuje dwójka" taki troche kamuflaż

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dzi-es dnia Wto 16:28, 17 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy

GPZ_Rider
Jeśli ineresuje cie tylko i wyłącznie zzr , no to musisz się niestety liczyć i z dalszymi wycieczkami niż do Łodzii . Very Happy

Nie skreślaj na starcie innych motocykli , ale ja cię do niczego namawiał nie będę .

Post został pochwalony 0 razy