Jaki cross

Jaki motor polecalibyscie na pierwszego wiekszego crossa?
Jezdzilem yamaha dt 50 i bardzo mi sie spodobala. Dlatego chcialbym cos wiekszego ale typowo w teren. Co byscie mi proponowali tak do 5000zl

Post został pochwalony 0 razy

Ja bym ci polecał Suzuki RM 125 albo 250. 250 osobiscie jezdzilem i powiem szczerze ze to juz jest duza moc i super motorek.

Post został pochwalony 0 razy

Hmmmm... ja ostatnio miałem Dominatora 600. Piękny dźwięk silnika. Pod koniec lat 80-tych jeździłem na motokrosach na ul. Wirażowej w Warszawie na Jawie 250, ale to dwie różne maszyny o różnym temperamencie. Zresztą w tamtych czasach tylko Jawy były dostępne.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 12:18, 25 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

tak ale on pisał o pierwszym wiekszym motorze więc moze nie od razu 600ccm poj.
no a jawa to juz chyba troche kicha w tych czasach:)

Post został pochwalony 0 razy

	micho89 napisał:
	tak ale on pisał o pierwszym wiekszym motorze więc moze nie od razu 600ccm poj. no a jawa to juz chyba troche kicha w tych czasach:)

Zgadza się, jako pierwsze enduro 600 trochę za duży, ale takie 125 całkowicie obleci. Niestety z tego gatunku mam jedynie takie doświadczenie. Z drugiej strony nie twierdzę że Jawa jest na obecne czasy dobrym sprzętem, ale jak będziesz miał okazję bryknąć tym dwusuwem po prerii, to polecam. Jak na 250 to ma nieprzeciętnego kopa. Inna sprawa, że skutkiem ubocznym jest wir w baku Mruga

Tak jak kazdy 2T w pojemnosci od 125:) Miałem kiedys CZ 350 to z 10l/100km paliła jak sie 120km/h jechało. Wesoly

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie przymierzam się do nowego projektu. Mam papiery od jakiegoś Ogara i całą masę gratów od różnych moto. Chyba zrobię coś, co będzie przypominało Transalpa, ale oczywiście mniejsze i z silnikiem, który będzie gabarytowo przypominał rometowski. Mam jakąś ramę WSKi i slinik 125. Tylko zbiornik... muszę dorwać.. który będzie nie za duży. Nie mam żadnego do enduro, coś muszę skołować, reszta się znajdzie.

z reka na sercu polecam yamaha yz 250 niech niezwiedzie cie pojemnosc bo rasowym crosem typu 600 sie zabijesz to malenstwo posiada 46km z 250ccm silnik 4t przy masie ok 100kg to poprostu lata yz 125 posiada identyczna moc tylko silnik 2t ale zadbanego w tej cenie ciezko

Post został pochwalony 0 razy

osobiście bym pomyślał nad dr 350 - prosta konstrukcja , dobra moc i cena za pojazd nie wygórowana...

Post został pochwalony 0 razy

	grzela napisał:
	z reka na sercu polecam yamaha yz 250 niech niezwiedzie cie pojemnosc bo rasowym crosem typu 600 sie zabijesz to malenstwo posiada 46km z 250ccm silnik 4t przy masie ok 100kg to poprostu lata yz 125 posiada identyczna moc tylko silnik 2t ale zadbanego w tej cenie ciezko

Sorki, że odświeżam. Ale wolę poprawić żebyście wiedzieli na przyszłość. Temat związany z motocyklami motocrossu przerabiam dłuższy czas. Wprowadziłeś kolegów w błąd.

Yamaha YZ 250 jest to motocykl z silnikiem tylko i wyłącznie 2t. Tego motocykla nie polecam na pierwszy gdyż ma 60KM i jest to rakieta z ostatniego biegu wyrywa bez problemu na koło z gazu.

Rasowego crossa ''typu 600'' nie ma. 600setki są tylko enduro. I to bardzo łagodne i dobre motory na pierwsze jeżeli tylko poradzimy sobie z wagą. Sam zaczynałem od 600-setki. Zazwyczaj każde enduro 600 ma 45km. I nie są tak agresywne jak 250tki w 2t. Są bardzo spokojnymi motorkami.

O Yamaszke Ci pewnie chodziło YZF 250 one posiadają silniki tylko i wyłącznie 4t i posiadają około 45 koni. Przy wadze mniej więcej 95kg. Też są motorkami '' spokojnymi '' przy agresywnej 250tce w 2t.

Typowe crossy to maksymalnie 450tki. Są jakieś tam z większą pojemnością ale nie biorą udziału w prawdziwym motocrossie i nie są zaliczane jako wyczyny.

Na pierwsze moto ? wszystko zależy. Odważny ? DR 350. XR 600 albo LC4 620. Nie odważny ? XR 250.

To motory przy których nie trzeba grzebać co wyjazd.

Nie pisałem tego po to, żeby komuś dowalić czy coś, tylko ze względu jakby ktoś kiedyś szukał to będzie już miał odpowiedz.

Pozdrawiam ! Wesoly

Post został pochwalony 0 razy