Autor |
Wiadomość |
ZygZak
VIP
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 2364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Działdowo Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
 |  | w legnicy na lotnisku zamieniłem sie kiedyś na chwilkę z kolesiem którego pierwszy raz widziałem na oczy, ja wsiadłem na jego CBR600 a on na moją kawę. Koleś niezdążył ujechać 20 metrów jak już śmigał na kole, od tamtej pory już nikomu nie daje swojej kawy. |
Ja widziałem, jak jeden koleś tak pożyczył nowiutką R1. tamten tylko wyjechał na prostą i poleciał kilkaset metrów na kole. To był tez pierwszy i ostatni raz.
jest takie powiedzenie: żony i motocykla się nie pożycza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:40, 31 Sty 2011 |
|
 |
|
 |
artur
Gość
|
|
|
 |  | w legnicy na lotnisku zamieniłem sie kiedyś na chwilkę z kolesiem którego pierwszy raz widziałem na oczy, ja wsiadłem na jego CBR600 a on na moją kawę. Koleś niezdążył ujechać 20 metrów jak już śmigał na kole, od tamtej pory już nikomu nie daje swojej kawy. |
To trzeba było zacząć palić gumę 
|
|
Pon 18:48, 31 Sty 2011 |
|
 |
ZygZak
VIP
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 2364
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Działdowo Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Hehe, szybko by wrócił 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 18:53, 31 Sty 2011 |
|
 |
lidkus
Gość
|
|
|
Tak samo na tekst "daj sie przejechac" juz zawsze odpowiem nie Dałem się przejechac "niedoszlemu" tesciowi mowil ze jezdzil na wiekszy motorach i ujechal 10metrow i lezal na boku i plakal ze motor mu noge zgniotl O tak! Kobiety/żony i motocykla nie pożyczam 
|
|
Pon 23:11, 31 Sty 2011 |
|
 |
Raisha
Administrator
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 1420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: P-ń Płeć: Kobieta
|
|
|
|
A gacie? Ew. Kask? 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 9:20, 01 Lut 2011 |
|
 |
lidkus
Gość
|
|
|
Ubrania tez nie wydaję mi się ze Kask kombinezon buty rekawice ktore mam sa tak jakby indywidualna rzecza osobista nie uniwersalna wiec nadaja sie tylko do smigania na moto i nie widze potrzeby pozyczenia komus. Wiesz coo moze kask ewentualnie na 5 minut zeby przewiezc kolegi dziewczyne albo samego kolege to ja rozumiem. Ale jakies dluzsze pozyczanie zawsze konczy sie lipą. Dobry zwyczaj nie pozyczaj a jak chcesz stracic przyjaciela to wlasnie mu pozycz pieniadze takze:)
|
|
Wto 13:06, 01 Lut 2011 |
|
 |
Vido
Pytacz
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Włodawa Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Kombinezon czy rękawice, to osobiście bym pożyczył, ale swojego kasku to nigdy w życiu nie pozwolę nikomu włożyć, chyba że kupię nowy mój kask, to mój. W czasie jazdy się wytłukuje i idealnie dopasowuje do głowy, dlatego zawsze warto kupować sobie o rozmiar mniejszy bo o rozmiarze głównie decyduje wyściółka (niektóre tylko firmy mają rożnych wielkości skorupy) i gdyby tak pożyczać komuś swój kask, to po kilku razach można by było go na głowie obrócić o 360 stopni xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:13, 01 Lut 2011 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|