Wspólne wypady na tor

Siema,

Czy ktoś z tutaj bywających byłby za tym aby wypaść jakiegoś razu wspólnie na tor zygzakami? Chodzi mi o ten w Poznaniu lub w Brnie bo to realne propozycje.

Proponuję także by może pisać tutaj jak ustawiacie swoje zygzaki na takie wypady? Wesoly

Od siebie dodam, że ja zrobiłem tyle:

Opony to Metzeler M1 na tył a na przód Dunlop qualifier.
ciśnienia to 1,9 z tyłu i 2,1 z przodu.

klocki na przód - pełen sinter Glalfera-złote

wykręcone ogranczniki z podnóżków

przekręcone do góry obejmy mocowania wydechów przy podnóżkach kierowcy by nie szurały w złożeniach.

jak coś mi się jeszcze przypomni to będę pisał co można udoskonalić małym bądź zerowym kosztem.
Wy też pytajcie:)

pozdr!

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 9:32, 07 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz

Hm.. powiem Ci ze tez o tym myslalem, ale najpierw to musze wyczuc moja maszyne, bo przejechalem stosunkowo na niej malo. Kusi mnie ta adrenalina, w przyszym sezonie nie wiem czy nie bedzie za wczesnie dla mnie.. A powiedz mi jakie sa koszty takiego wypadu na tor? W sensie ile za tor i jak dlugo mozna jezdzic. Jak to sie w ogole odbywa? Mam tez kumpla co mowil ze sie chetnie wybierze.. ale to dopiero za rok..

Post został pochwalony 0 razy

ja też jestem ciekawy jakie są koszty i czy można sobie przyjechać każdego dnia czy są dni wytyczane gdzieś?

Post został pochwalony 0 razy

dni są określane średnio jużw kawietniu każdego roku i treningi (bo oto na m chodzi) są zazwyczaj w środy/czwartki i zaczynająsię od maja. Dokładna rozpiska jest zawsze na stronie automobilklubu wlkp.

Koszt to w tym roku było 100zł za wjazd płatne przy bramie. Lepiej ustawić się około godzinę lub wiecej wcześniej bo może nie starczyć biletów (limit 60 moto wprowadzili w tym roku)

Do tego :
Spełnienie wymogów czyli zazwyczaj patrzą i przestrzegają - pełny strój (spinana kórtka i spodnie, wysokie buty, rękawice, kask z homologacją)

Do tego obowiązkowo cichy tłumik (czyli jak ktośma przelot to musi mieć DBKILLERA bo inaczej nie przejedzie przez bramę) lub tłumik oryginalny. Ma spełniać normę max 98DB mierzone dla 600 przy 7k obrotów i przy 5 tyś obr dla 1000 (choćby tylko na przejazd przez bramę bo później na parkingu można sobie montować co kto chce cichaczem - tam już nikt nie sprawdza)

Są różńe kategorie :

B i A nas interesują - B - to amatorzy bez licencji. A - to zawodnicy. Grupy są (w rozumieniu dla nas amatoró) po to by zawodnicy nas nie i siebie nie pozabijali jadąc za jednym razem.

Weźcie także sporo wody (około 2 litry bo sie człowiek odwadnia tak napażając)
Stacja benzynowa jest obok toru wiec jakby co można w trakcie wjeżdzać i wyjeżdzać. Sesje od wjazdu trwają 3 razy po 20 min z przerwami co 20 min. niby mało ktoś powie ale tak na prawdę to ostatnie 20min bedziecie juz wykończeni jak to pierwszy raz.

Polecam też ustawić ciśnienia w oponach na 2.1 bara z tyłu i 1,9 z przodu - lepiej sie trzymają po rozgrzaniu. Opony miejcie raczej dobre bo jakieś stare syfy to strach o własne życie po prostu. Ogólnie trzeba mieć sprzeta w dobrym stanie bo i naczej może sięnam zwyczajnie coś stać.

Nie ma wymogu zaklejania lamp czy ściagania lusterek ale oczywiscie można (tylko po co? - dla początkujacych lepiej idziec co się dzieje z tyłu)

Ogólnie oczy dookoła głowy i będzie spoko Mruga

poza tym pytajcie się ludzie o wszystko czego nie wiecie i przeczytajcie regulamin na stronie automobilklubu Wesoly

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 21:47, 28 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz

odświeżając - w sezonie 2010 wspólne wypady myślę, że warto ustalać tutaj na forum w dziale spotkania: http://www.zzr.fora.pl/zloty,8/wspolne-wypady-na-tor-poznan-w-2010,260.html#1414

Ja się wybieram ale na tor w Lublinie. Co prawda jest to Cart tor, ale jak na moje umiejętności "rajdowe" wystarczające. I tak będę musiał się poduczyć domykania opon i balansu tyłkiem Mruga

A propos, ja mam oryginalny wydech, a oponki i z tyłu i z przodu Sportaxy.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 8:53, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz

jak się zdecydujesz na poznań jednak to te oponki będą prawie na śmietnik po takim latanku Mruga

Na poznań się nie zdecyduję bo dla mnie jest dalej o 130km niż do Lublina. No chyba że będę przy okazji gdzieś w okolicy. Ja mam u siebie sportmaxy, dlatego że takie były jak go kupiłem. A ty Przemo jakie sugerujesz na tor?

nie no - one są jak najbardziej dobre na tor (widziałem ludzi co na battlaxach 020 latali i przezyli - a to twarde turystyczne gumy)

Sam mam metzelera M1 na tył i dunlopa qualifier na przód i po 2 sesjach na tych oponach jeszcze 2 mogłyby nie przeżyć (zero bieżnika i całe popalone) a zakładane były nowe. A to tylko zygzak i jego 62NM (teraz pewnie po latach mniej nawet)

Mi tylko chodziło o to, że przy momencie R1 to te opony znikną w oczach po sesji lub 2 na torze w Poznaniu Mruga

Taki już urok wypadów na jedyny prawdziwy tor w naszym zacnym kraju Wesoly

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 10:46, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz

No wiem że to miękkie oponki, tylko że ja też z racji wieku i rodziny jeżdżę zdecydowanie "spokojnie", więc raczej nie szaleję. Poza tym nie wiem, czy na tor nie przyjechałbym ZX6R, ten 115-konny, bo taki motorek też mam.

Wiesz...spokojnie to będziesz przez pierwsze 20minut latał, a później jak załapiesz chęć rywalizacji i "łykania" "pierwszosezonowców" na "lytrach" 2008-9 to i tak opony popalisz - ten asfalt tam jest na prawdę bardzo przyczepny i zjada opony Mruga

ps. poza tym poniżej pewnej prędkości nie da się zejść bo ludzie Cię zjedzą Mruga

ps2. a tego zx6r to może lepiej na pierwszy raz łyknij - zobaczysz jak jest i najwyżej wtedy strzelisz rundki na R1

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 10:53, 04 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz